Wydaje mi się, że czas pandemii, trudny dla wszystkich, spowoduje, że kolor we wnętrzu będzie milej widziany. Jakbyśmy chcieli „kolorować” swój świat i życie. Uważam, że w najbliższym czasie nastąpi przełamanie monochromatycznych wnętrz, a akcenty kolorystyczne fantastycznie wzbogacą wystrój mieszkań. Barwne zabudowy, dekoracje, tkaniny i tapety dodadzą nam witalności i radości. Kolory, wykorzystane przez projektantów wnętrz w odpowiedni i przemyślany sposób potrafią kompletnie odmienić z pozoru proste i nudne wnętrze.
Zwrócimy się też w kierunku bardziej zindywidualizowanych przestrzeni. Większa ilość czasu, którą spędziliśmy i nadal spędzamy w domach zaowocuje przemyśleniami na temat wystroju i naszych potrzeb. Coraz bardziej zależy nam na projektach, które odzwierciedlają nasz charakter, osobowość i zainteresowania. Dlatego w najbliższym czasie będziemy tworzyć wnętrza niebanalne, dalekie od mainstreamowych, takie, w których nie brakuje pamiątek z dzieciństwa, osobistych akcentów i przedmiotów z duszą. Myślę, że więcej będzie też projektów eklektycznych, będziemy śmielej bawić się stylami i kolorami. Jako pracownia Miśkiewicz Design mieliśmy już okazję pracować przy tego rodzaju realizacjach – mam tu na myśli chociażby współpracę z Andrzejem Piasecznym.
Z drugiej strony spodziewam się też, że przebywanie w domach zmobilizuje niektórych do porządkowania najbliższego otoczenia i zredukowania codziennego chaosu wokół nas. Obudzi potrzebę czystej przestrzeni i klarowności we wnętrzach, większą dbałość o detal, formę i funkcjonalność. Pomoże uświadomić sobie, co tak naprawdę jest nam potrzebne w codziennym życiu, a czego mamy po prostu za dużo.
Podejście „less is more” daje możliwość krytycznego spojrzenia na własne mieszkanie. Co tak naprawdę nam się w nim podoba, z czego korzystamy, a co głównie „zbiera kurz”? Może są to elementy, które wprowadzają ogólny chaos i zaburzają odbiór całości? Pojawi się też zwiększona potrzeba funkcjonalności, która zmodyfikuje panujące trendy. Na przykład złote wykończenia nadal będą modne, ale w wersji satynowej, ponieważ takie łatwiej utrzymać w czystości. Podobnie mozaiki ustąpią miejsca bardziej funkcjonalnym płytkom wielkoformatowym. Powiedziałabym więc, że w nadchodzącym roku wnętrzarskie trendy zdominuje „racjonalne szaleństwo”.
64